15 stycznia tradycyjnie jako Stowarzyszenie Światowy Związek Polskich Żołnierzy Łączności Oddział Zegrze wzięliśmy czynny udział w jubileuszowym XXV finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem obecni byliśmy w dwu miejscach - w Powiatowym Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Serocku oraz w Przedszkolu Miejskim nr 12 w Legionowie. Dodatkowo kilku naszych członków Oddziału wspierało akcję honorowego krwiodawstwa przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym na ulicy Jagiellońskiej w Legionowie.

Najbardziej rozbudowane stoisko zorganizowaliśmy w Serocku. Główną atrakcją w tym roku był laserowy trenażer strzelecki, do którego ustawiały się długie kolejki. Nie mniejsze zainteresowanie budziła ta część naszego stoiska gdzie zgromadzone były przedmioty na licytacje. Nie zabrakło również wystaw hełmofonów wojskowych i masek przeciwgazowych z różnych armii świata. Każdy kto odwiedził nasze stanowisko mógł "przymierzyć" elementy wyposażenia indywidualnego żołnierza. Znalazło się też miejsce na mini wystawę sprzętu łączności wojskowej z lat 1918 - 1945.

Pomimo, że nasze stanowisko w Przedszkolu Miejskim było mniejsze to również tutaj nie zabrakło atrakcji. Wojskowa łączność telefoniczna oraz elementy wyposażenia indywidualnego żołnierza wzbudzały duże zainteresowanie, nie tylko wśród przedszkolaków. Zwłaszcza waga kamizelki kuloodpornej robiła wrażenie, pod ciężarem której niejednemu maluchowi ugięły się kolana.

Z okazji jubileuszu na licytacje przeznaczyliśmy zdecydowanie więcej gadżetów. Największe zainteresowanie budziły nasze "miśki", zwłaszcza ten największy (1 metr wysokości), który był licytowany w Serocku. Oczywiście wszystkie były "umundurowane" i z symbolami naszego oddziału. Duże zainteresowanie wzbudził krzyż zespawany z odłamków rakiet ostrzeliwujących polską bazę w Afganistanie. Tym razem mieliśmy też sporo gadżetów sportowych. Było to pokłosie naszego udziału w 2 edycjach "retro" turniejów piłki nożnej w Łowiczu. Największym zainteresowaniem cieszyła się koszulka naszej reprezentacji z I edycji, uszyta wg. wzoru z okresu międzywojennego. Znalazły się na niej autografy piłkarzy Pogoni Lwów, jedynego polskiego zespołu grającego w lidze ukraińskiej.

Mamy nadzieję, że sprostaliśmy wyzwaniu, którego się podjęliśmy. Jesteśmy przekonani, że dzięki naszemu udziałowi wzrosła suma uzbieranych "złotówek" na tak szczytny cel jakim jest pomoc dwóm "skrajnym" grupom naszego społeczeństwa - najmłodszym i najstarszym. Wierzymy, że za rok ponownie się spotkamy.